sobota, 28 grudnia 2013

Czerwona serwetka

Chciałabym wszystkim podziękować serdecznie za życzenia. 
Szkoda, że Święta minęły tak szybko.
Prezentuję Wam czerwoną serwetkę. jest bardzo prosta w wykonaniu i polecam wszystkim osobom, które tak jak ja zaczynają swoja przygodę z z szydełkiem. 



ŻYCZĘ WAM WSZYSTKIM SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU 2014 !!

wtorek, 10 grudnia 2013

Biel

Wpadam tu od czasu do czasu... ale pamiętam o Was. :) 
Prezentuję Wam puszystą białą chustę. Moim zdaniem bardzo fajny dodatek na zimę. Chustę wykonałam z białego moheru firmy Angora RAM.
Kojarzy mi się z białym zimowym puchem, którego jeszcze w tym roku nie było. Mam nadzieję, że na  Święta się pojawi...



Chusta wykonana na podstawie wzoru z książki, którą prezentowałam kilka postów wcześniej. Chusta jest miła i ciepła. Małe kwiatuszki dorobiłam oddzielnie.
Pozdrawiam!!

czwartek, 3 października 2013

Jesiennie

Jesień kojarzy mi się z kilkoma kolorami, są to: czerwień, fiolet, szary, brąz oraz złoto. Tak więc dla mojej przyjaciółki powstał szaliczek właśnie w jesiennym kolorze. 
Wzór zaczerpnęłam z mojej ulubionej książki "Szydełkowe cuda" Tess Dawson. 

  Szalik robiło się bardzo szybko i przyjemnie.Jest idealny dla osób dopiero oswajających się z szydełkiem.  Miękka włóczka o rudym kolorze moim zdaniem bardzo fajnie pasuje do tej pory roku. Poniżej kilka zdjęć prezentu.



Pozdrawiam serdecznie !!

środa, 12 czerwca 2013

Fioletowe tulipany

W poszukiwaniu i przeglądaniu gazetek z wzorami odnalazłam, to co chciałam :) 
Tytuł wzoru to Fioletowe Tulipany. Urzekły mnie już pewien czas temu, jednak dopiero teraz odważyłam się je rozpocząć. Wzór haftuję na czarnej kanwie. Na dzień dzisiejszy prezentuje się tak:

 

Wzór: Fioletowe tulipany
Gazeta: Złota kolekcja, nr 1, 2010

Pozdrawiam

niedziela, 9 czerwca 2013

Neuschwanstein

Wiem jedno prowadzenie bloga nie jest łatwą sprawą. Podziwiam Was blogerki i wasz zapał. Ale przede wszystkim to jak potraficie łączyć obowiązki domowe, pracę i swoja pasję.
Zaprezentuję Wam Puzzle, które mnie oczarowały. 



Po złożeniu 3 000  małych kawałeczków powstał piękny bawarski Zamek o zachodzie słońca.

czwartek, 14 lutego 2013

Walentynkowe poduszeczki

W koło pięknie, czerwone sklepowe witryny rozpalają tak mocno, że śnieg topnieje a ludzie poszukują bratniej duszy, dlatego życzę Wam blogerki miłości. Tego aby każda z Was ją spotkała, dostrzegła i nie oparła się jej.
Niech szczęście Was nie opuszcza....




czwartek, 7 lutego 2013

Sowa mądra głowa i tłusty czwartek



W tłusty czwartek życzę Wam smacznego

Pączka pysznego lukierowanego

Nie myślcie dziś o wadze,

tylko zdrowie miejcie na uwadze. 

Mój ulubiony to lukrowany z nadzieniem różanym. A jaki jest Wasz ulubiony??

Towarzyszy mi dziś sowa mądra głowa, która uważnie liczy kalorie, abym nie przesadziła :)


A oto ona sama karczochowa sowa

sobota, 2 lutego 2013

Duża i mała etola

Witajcie mojego posta rozpocznę od prezentacji książki , którą otrzymałam w prezencie. Autorka Tess Dawson zaprezentowała 25 wspaniałych dodatków robionych na szydełku. Zdjęcie okładki zamieszczam poniżej. 


Z tego poradnika postanowiłam zrobić kilka rzeczy. Moim debiutem jest etola robiona na dużym szydełku bo 10 mm. Ja osobiście miałam 8 mm i takim szydełkiem postanowiłam wykonać swoja etolę która jest widoczna na okładce w lewym górnym rogu. Jest ona niezwykle prosta do wykonania. Mój dodatek wykonany jest cieniowaną włóczką Himalaya Padisah o nr 50211.
Oto efekt


Poniżej wersja dla kogoś małego :)




Pozdrawiam

sobota, 19 stycznia 2013

Zakręcone oczko

Oto moja pierwsza próba :) 

Myślę, że nauka nie poszła w las i prezentuje się przyzwoicie.
Zajęła mi troszkę czasu, ale ten wzór polecam gorąco dla osób początkujących, ponieważ  nie jest trudny i są tu tylko podstawowe elementy takie jak półsłupki, słupki i łańcuszki.
Jest idealna do ćwiczenia jeszcze niewprawionej ręki (takiej jak moja) :)
Serwetka ma 30 cm. Wykonana jest kordonkiem Aria 5 firmy Ariadna.

Pozdrowienia !!

środa, 2 stycznia 2013

Witajcie w Nowym Roku

Witajcie w Nowym Roku. Mam nadzieje, że będzie dla Was szczęśliwy i pogodny.
Pozazdrościłam Wam wspaniałych szydełkowych prac. Ja niestety jakoś nigdy nie miałam do tego drygu. W sumie do tej pory chyba nie mam. Jednak postanowiłam troszkę się pouczyć. Najlepszą nauczycielką okazała się oczywiście moja mama :)

Zaczęłam od kilku małych rzeczy i wyszły mi takie oto potworki.

 Następnym razem pochwalę się serwetką nad , którą obecnie pracuję :)

Pozdrawiam :)