Jestem marzycielką z duszą lekko artystyczną... dlatego w wolnym czasie staram się robić coś, co zawsze sprawia mi wielką przyjemność. Oczywiście kocham słodkie lenistwo... ale czasem z nienacka natchnie mnie i wtedy działam. Z leniuszka zamieniam się w dziargaczkę, która cierpliwie, starannie i w niekrótkim czasie osiąga swój wymarzony cel.
Świat mojego nienowoczesnego hobby opiera się na igłach, niciach, materiałach oraz nożyczkach. I choć jestem niepoprawną bałaganiarką, to powyższe elementy zawsze znajdę.
Wtedy się zaczyna tworzenie czegoś z niczego, siedzenie do nocy często psując już sobie oczy,jednak pragnienie dokończenia jest silniejsze. Zakończenie powoduje radość i satysfakcję, ale nie zaspokaja pragnienia robienia tego dalej, wręcz przeciwnie, motywuje do kolejnego wyjścia do pasmanterii.
Witaj serdecznie w blogowym świecie ;o)
OdpowiedzUsuń