Witajcie w Nowym Roku 2012, który mam nadzieję przyniesie nam wszystkim same radosne chwile, pełne weny i zapału.
Powinnam pomyśleć o postanowieniach noworocznych, ale jestem osobą bardzo spontaniczną i z moich planów na pewno by nic nie wyszło. Szczególnie jeśli chodzi o wzory, które chciałabym wyszyć. Jest ich po prostu za dużo.
W grudniu miałam zaprezentować co zrobiłam z Misiem, ale nie zdążyłam. Więc robię to dziś. Oto mój pinkeep z każdej strony.
Bardo milusi, a Walentynki blisko!
OdpowiedzUsuńSłodziak :)
OdpowiedzUsuńfajny ten misio, taki świąteczno-walentynkowy :)
OdpowiedzUsuń